Powrót do domu... Piękna rzecz. Nawet, gdy tylko na dwie doby. Choć tak krótki pobyt, niemożliwym jest wyjechać bez upieczenia ciasta! :-) Tym razem padło na śliwkowe. Sięgnęłam do Nakrytego Stoliczka:
CIASTO JOGURTOWE ZE ŚLIWKAMI
360 g mąki
200 g cukru
1 cukier wanilinowy
2 łyżeczki proszku do
pieczenia
1/3 szklanki oleju
2 jajka
1 szklanka jogurtu
naturalnego
śliwki na wierzch ( u mnie z 20)Masa sucha: zmieszaj przesianą mąkę, proszek do pieczenia z dwoma cukrami
Masa mokra: trzepaczką zmieszaj olej z jajkami, następnie dodaj jogurt naturalny
Wsyp suchą do mokrej; powstanie gęsta masa. Nałóż do wyłożonej papierem do pieczenia tortownicy 26 cm, ułóż na cieście połówki umytych i wydrylowanych śliwek, następnie piecz ok 40 minut w 180 stopniach (co do zasady - po prostu do suchego patyczka).
Autorka posypała cukrem pudrem - u mnie ulubiony dodatek do ciast śliwkowych to lukier :-)
Smacznego! ;>
Uwielbiam takie ciasto, bardzo często je robię.
OdpowiedzUsuńZapraszam serdecznie do mnie :)
Super, pięknie wyszło, mam nadzieję, że smakowało! :) Pozdrawiam serdecznie! :)
OdpowiedzUsuńJest przepyszne! :)
UsuńPysznie wygląda,pozdrawiam.
OdpowiedzUsuń